Katarzyna Nosowska to ikona polskiej muzyki rockowej. Znana z charakterystycznego wokalu oraz rekordowej w liczby Fryderyków, które odbierała 21 razy. Slawę przyniosły jej występy w grupie Hey, ale od lat radzi sobie wyśmienicie jako artystka solowa. Do jej znaków rozpoznawczych należą także temperament, cięty język i poczucie humoru. Szturmem zdobywa Instagram, dowodząc, że nie trzeba być „fit”, a można być „fat”.
- Jak to się stało, że liryczna dusza stała się królową serwisu społecznościowego? - zapytała Hanna Lis swoją rozmówczynię. - Zawdzięczamy to przypadkowi - odparła Nosowska. - Strasznie mi się to spodobało. Pomyślałam, że zamieszczę jeden filmik na swoim martwym Instagramie. Coś się ruszyło. Zaczęłam dołączać kolejne filmiki. Cieszę się, że ktoś się uśmiecha, kiedy to ogląda - przyznała wokalistka w Polsat Cafe. A następnie prowadząca program razem z Katarzyną Nosowską zaprezentowały widzom trening w stylu charakterystycznym dla instagramowego profilu piosenkarki.
Jaka prywatnie jest artystka, której przeboje nuciła cała Polska? - Lubię oglądać serial o Kardashianach - wyznała Nosowska. - Czyści mnie to psychicznie - dodała. - Masz ogromny dystans do siebie. Skąd on się bierze - dopytywała gospodyni „Między słowami”. - W pewnym wieku człowiek zdaje sobie sprawę z kluczowych rzeczy, które dają żyć. Dystans jest jedną z nich - powiedziała wokalistka.
Piosenkarka znana z takich przebojów jak „Cisza, ja i czas” czy „Teksański” opowiedziała, jak daje sobie radę z nieśmiałością. Wyznała też, jak wyglądało jej macierzyństwo oraz wychowywanie syna.
Jak poradziła sobie z dojrzewaniem dziecka? Czy była nadopiekuńcza? O tym wszystkim Katarzyna Nosowska opowiedziała na antenie Polsat Cafe w programie „Między słowami”. Widzowie dowiedzieli się też, co zrobiłaby liderka grupy Hey tuż przed końcem świata. Czego chce doświadczyć Katarzyna Nosowska zanim zniknie?
„Między słowami” w niedzielę o godz. 15:30 w POLSAT CAFE.
Zobacz także:
Piotr Stramowski: Chcę zagrać Batmana!
Małgorzata Szumowska: Nagrody są dla mnie ważne
Doda w „Między słowami”: Jest we mnie trochę z kujona
Patrycja Markowska: Warto walczyć póki starczy siły