Emma Kiworkowa: Pokochałam bohaterów naszego programu!

Oglądaj Dr Emma online na polsatboxgo.pl.

- Dlaczego zdecydowała się pani na udział w programie „Dr Emma”?

- Brałam udział w kilku programach związanych z metamorfozami jako ekspert. Później, w trakcie któregoś ze spotkań zapytano mnie, czy nie chciałabym zrealizować podobnego projektu, ale związanego stricte ze stomatologią. Byłam nieco zaskoczona tym pytaniem. Myśl jednak została i zaczęła powoli kiełkować. Uznałam, że można dotrzeć z uświadamianiem problemów stomatologicznych do szerszej grupy ludzi. W końcu poznałam odpowiednie osoby, które przedstawiły mi swoją wizję programu i stwierdziłam, że to może być bardzo ciekawy i ważny projekt. I tak to się potoczyło. Dziś jestem naprawdę dumna z „Dr Emmy”. Naturalnie nie chodzi tu o mnie, ale o efekty naszej pracy. 

- Jak wyglądała realizacja programu?
- Zaraz po tym jak zaczęliśmy nagrania, wybuchła pandemia. W związku z tym cały proces nagrań, który miał trwać dziewięć miesięcy, trwał prawie dwa lata. Musieliśmy robić testy wszystkim osobom biorącym udział w nagraniach. Sporo wyzwań. Ze względu na to, że proces leczniczy w stomatologii jest  bardzo długotrwały, mieliśmy sporo dni zdjęciowych. To nie jest tak, że pacjent kładzie się na stół, jest wykonana operacja plastyczna w sześć czy osiem godzin i po dwóch miesiącach mamy pełne wyniki. W przypadku leczenia stomatologicznego rozkłada się ono na miesiące czy nawet lata. Dodatkowo, zarówno dla moich kolegów, jak i dla mnie, prowadzenie pacjentów pod bacznym okiem kamery było nowym doświadczeniem i wielkim wyzwaniem.  

- Czy coś zaskoczyło panią wyjątkowo pozytywnie?
- Wszystko! Ze względu na to, że we wcześniejszych projektach stomatologia była tylko częścią ogólnej metamorfozy nie spodziewałam się, że samą zmianą uśmiechu można wywołać u bohaterów tak silne emocje. Pokochałam ich! Wśród nich na przykład pannę młodą, która wniosła do programu dużo światła i radości. Widać było, jak rozkwita, kiedy jej uśmiech stawał się piękniejszy i co najważniejsze zdrowy.

- Jakie były reakcje po emisji pierwszych odcinków programu?
- Miałam ogromny odzew od branży, od lekarzy stomatologów, kolegów i koleżanek. Pisali do mnie lekarze z całej Polski, dziękując, że pokazałam w bardzo przystępny sposób, jakie są możliwości stomatologii. Wierzyli, że uświadamianie w tak lekki sposób otworzy oczy większej grupie Polaków na to, że z wieloma, nawet najtrudniejszymi problemami stomatologicznymi można sobie poradzić i zachęci do tego, żeby zadbać o siebie. Miałam też bardzo fajny feedback od osób, które nie są związane z branżą, bo mówiły, że po obejrzeniu pierwszego odcinka były bardzo ciekawe tego, co pokazujemy. Program miał efekt edukacyjny i bardzo mnie to cieszy. Z jednej strony emocje i cała masa wzruszeń, a z drugiej solidna garść wiedzy i praktycznych porad.

- Co daje pani największą satysfakcję w pracy?
- Przede wszystkim praca z pacjentami. Kocham to, jak rozkwitają, jak wychodzą z kliniki pewniejsi siebie. Podoba mi się też, jak stomatologia zmieniła się od kiedy skończyłam studia, jak zmieniły się możliwości pomocy, jakim szerokim spektrum i narzędziami dysponujemy dzisiaj. Mówię czasem, że czuję się, jakbym miała magiczną różdżkę, którą mogę odmienić uśmiech w sposób, w jaki dwadzieścia lat temu to nie było możliwe. Wtedy nie każdemu mogliśmy zapewnić taki efekt. Nie przestaje mnie cieszyć, kiedy twarze moich pacjentów stają się piękniejsze i bardziej promienne. 

„Dr Emma” w sobotę o godz. 15:30: w Telewizji POLSAT CAFÉ.