Przyjaciółki jak siostry
Olgę Bołądż i Magdalenę Lamparską połączyły nie tylko zawód, temperament i przyjaźń, ale także potrzeba zrobienia czegoś dobrego dla świata, zwłaszcza świata kobiet. Olga urodziła się w Toruniu, w rodzinie budowlańców idealistów i od początku wykazywała pociąg do przygód. Aktorstwo wyprostowało jej awanturniczy charakter. Talent szlifowała w Krakowie, Barcelonie i Los Angeles, a widzów i krytyków zachwyciła rolami w filmach Patryka Vegi, Bodo Koksa, czy głośnym polsatowskim serialu „Matka”. Magda przyszła na świat w Słupsku w rodzinie ścisłych umysłów i szerokich horyzontów, ale mimo miłości do nauki postawiła na chór „Fantazja”, z którym trzykrotnie zdobyła Grand Prix. Aktorstwo wyleczyło ją z nieśmiałości i pchnęło w świat. Po Warszawskiej Akademii Teatralnej zagrała między innymi w „Azylu” u boku Jessiki Chastain, i tak popularnych serialach jak polsatowskie „To nie koniec świata” i „Niania w wielkim mieście”. Zadebiutowała jako pisarka, a w końcu wystąpiła w obsypanej nagrodami „Alicji i Żabce”, reżyserskim debiucie Olgi. Dziś obie zachowują balans między zawodową ambicją a świętym spokojem. Błyskotliwe kariery godzą z wielką przygodą, jaką jest rodzina, a macierzyńskie wyzwania realizują z partnerami: Olga z biznesmenem Jakubem Chruścikowskim, Magda z mężem podróżnikiem Bartkiem Osumkiem. Jakie mają pasje i jakie motto im przyświeca w życiu?
Wyścig na ślub
Mimo że jedna jest blondynką, a druga brunetką, to często są mylone na ekranie, nawet przez krewnych i jak mówią, zagranie sióstr jeszcze przed nimi, ale już o tym marzą. Swoją przyjaźń liczą od chwili założenia fundacji Gerlsy, działającej na rzecz kobiet. Dla prawdziwych przyjaciółek nie ma rzeczy niemożliwych, a dowodem wielki dzień w życiu Magdy. - Ten ślub nie był w odpowiednim terminie aktorskim. Olga dzień wcześniej miała zdjęcia w Bieszczadach. Skończyła o bardzo późnej porze, więc na drugi dzień rano musiała się jakoś przetransportować do Rzymu - opowiada Magdalena Lamparska, a historię ciągnie jej bohaterka. - Z Bieszczad do Rzeszowa, z Rzeszowa do Warszawy, z Warszawy do Rzymu, w Rzymie taksówka pod kościół i... byłam za pięć! - mówi z dumą. - Przebierałam się w kiblu na lotnisku. To był kibel, a nie piękna łazienka. Ktoś mi pomógł się dopiąć. Miałam do tego różowe adidasy i myślałam, że jak dojadę to może uda mi się zmienić - wspomina. Ostatecznie nie zmieniła obuwia. - Ale to było wspaniałe - mówi czule jej przyjaciółka. Ciąg dalszy perypetii, bo dla panny młodej przygotowana była niespodzianka, obie ze śmiechem ujawniły Krzysztofowi Ibiszowi.
Przyjacielski quiz
W serii pytań prowadzącego panie były niemal w pełni zgodne. Jakich odpowiedzi udzieliły, gdy chciał się dowiedzieć, która z nich ma więcej ubrań w szafie, która jest twardsza wobec mężczyzn, a która szybciej wybucha gniewem? Nie mogły jednogłośnie zdecydować tylko o tym, która z nich jest bardziej nadopiekuńczą matką. Obie wzięły to na siebie czy wręcz przeciwnie, zrzuciły na przyjaciółkę? Odpowiedź w odcinku.
„Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w Telewizji POLSAT CAFÉ.