Roztańczony duet, który spełnił swoje marzenia
Lenkę i Jana Klimentów oprócz węzła małżeńskiego, talentu i zawodu łączy to, że oboje są czeskimi tancerzami w Polsce i że od dziecka umieli walczyć o swoje marzenia.
Janek jako specjalista metalurgii próbował pracy w zawodzie, ale ostatecznie uwiedziony filmem „Dirty Dancing” postawił na taniec i słusznie. Ma na koncie dwukrotne mistrzostwo Czech oraz miejsce w najwyższej międzynarodowej klasie S w tańcach latynoamerykańskich.
Dla Lenki był idolem i jednym z nauczycieli na jej tanecznej drodze, a później impulsem do przeprowadzki do Polski, gdzie zdolna czeska tancerka, również reprezentantka klasy S, została instruktorką „Tańca z Gwiazdami”, a później panią Klimentową.
Choć są roztańczonym tajfunem energii, oboje zdali wiele trudnych egzaminów z życia. Dlatego umieją doceniać zwykłe codzienne szczęście. Swój dom tworzą z synkiem Cristianem i pieskami ukochanej przez Lenkę rasy Papillon.
Miłość, która wymaga pracy
Jan i Lenka otwarcie przyznają, że o miłość i związek muszą dbać każdego dnia. - Kiedy przyjechaliśmy pierwszy raz do Polski, mieliśmy pierwszy poważny kryzys - wspomina Jan. - Tańczyłem wtedy z Katarzyną Grocholą, która powiedziała mi coś, co bardzo mi zapadło w pamięć: „Janek, o związek trzeba trochę dbać. To nie jest tak, że zakochasz się i to wystarczy na całe życie” - dodaje.
W tym czasie rozstali się z Lenką, a jego taneczna partnerka pocieszała go, że może właśnie na planie programu pozna swoją przyszłą żonę. - I my wchodzimy i Lenka... - przerywa, a jego żona dopowiada, że akurat tam dorabiała jako hostessa. - I właśnie czekałam tam z drinkami. No i tutaj wyszła gwiazda... - śmieje się. - Po tym spotkaniu minął rok lub dwa i już byliśmy małżeństwem - kończy opowieść Jan, podkreślając jeszcze jedno: - Wiedziałem od razu, że Lenka jest moją ostatnią kobietą. Uświadomiłem sobie, że nie ma co szukać dalej, bo mam najlepszą kobietę, jaką mogłem spotkać. Walczyłem o nią jak wilk, żeby ze mną została na zawsze - wyznaje.
Kubański temperament i czeska wrażliwość
W popularnym quizie u Krzysztofa Ibisza para zdradza między innymi, kto częściej inicjuje romantyczne chwile, kto ma krótszy ląd i szybciej się denerwuje, a kto najczęściej jako pierwszy mówi „kocham cię”. Lenka i Jan przyznają się też do tego, kto w ich domu jest lepszym organizatorem, kto jest bardziej oszczędny, kto lubi zaszaleć na imprezie, a kto najczęściej się wzrusza. Odpowiedzi mogą zaskoczyć, rozbawić, ale przede wszystkim przybliżą widzom tę wyjątkową parę. Jakie tajemnice wyjawią jeszcze Klimentowie?
„Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w Polsat Café.