- Na tej kanapie nigdy nie siedział nikt, kto budzi tak skrajne i histeryczne wręcz emocje - powiedział prowadzący program, traktując o divie polskiej sceny muzycznej. - Postrzegam siebie zupełnie inaczej, niż ludzie mnie widzą - odparła Edyta Górniak.
Piosenkarka urodziła się na Dolnym Śląsku w polsko-romskiej rodzinie. Dorastała w Opolu, marząc, że kiedyś stanie na scenie miejscowego amfiteatru. Pierwszy zespół założyła jako nastolatka, a jej talent rozkwitł dzięki Elżbiecie Zapendowskiej. Dzięki programowi „Śpiewać każdy może” trafiła na opolski konkurs debiutów. A stamtąd do Warszawy, do musicalu „Metro”. Potem odniosła sukces na festiwalu Eurowizji. Jej debiutancka płyta „Dotyk” okazała się kasowym przebojem. Ma czterooktawowy głos, który fascynuje artystów i kompozytorów z całego świata. Dla swoich fanów jest swojską „Edzią”. Korzysta z każdej chwili i wierzy, że miłość jest sensem życia.
- Zmiany życiowe takie jak koniec szkoły syna w USA, moje zapalenie płuc, przeprowadzka i temu podobne. Związek, z którym wiązałam duże nadzieje, nie miał kontynuacji. To wszystko to był szok. Zaszłam w ciążę, choć myślałam, że już nie będę mogła mieć dzieci. Niestety ciążę utraciłam... To były ciężkie doświadczenia - przyznała wokalistka, odnosząc się do swojego stanu zdrowia.
Artystka dłuższy czas przebywała w Stanach Zjednoczonych. Jak wspomina ten czas? - Uwielbiałam i nigdy nie nacieszyłam się do końca spacerami po Los Angeles. Miałam tam czas na życie. Delektowałam się normalnością, piciem kawy w kawiarni. To dawało mi ogrom szczęścia - przyznała pytana o pobyt i zachwyt nad tak zwanym Miastem Aniołów. Edyta Górniak opowiedziała także, jak została okradziona w USA przez Polaków oraz o dramatycznym wydarzeniu, jakim była choroba jej syna. - Wierzę w cuda, jakich doświadczyłam w życiu kilkanaście razy - podkreśliła wokalistka. Na antenie Polsat Cafe wyjawiła okoliczności kilku takich wydarzeń.
- Wchodzę w związki na sto procent, bez asekuracji. Uważam, że nie można kochać trochę - wyznała, pytana przez Krzysztofa Ibisza o jej relacje z mężczyznami. - Czasem rozstajemy się z kimś nawet, kiedy miłość nadal trwa - akcentowała artystka. Co jest zatem dla niej znakiem, że miłość jest skończona?
Edyta Górniak opowiedziała w „Demakijażu” także o pobycie syna w szkole wojskowej. Czy w przyszłości Alan Krupa zostanie żołnierzem? Jakie artystka ma plany na przyszłość. Czy tradycja romska wciąż jest jej bliska?
Oglądaj w IPLA.TV: „Demakijaż”
„Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w POLSAT CAFE.
Zobacz także:
Urszula Dudziak: Seks jest też dla ludzi w starszym wieku :
Tamara Gonzalez Perea: Zawsze byłam dociekliwa
Agata Kulesza: Wahałam się. Chciałam rzucić aktorstwo
Julia Wieniawa: Jedno życie to dla mnie za mało
Anna Dereszowska: Chciałam ułożyć młodszego partnera