- Dlaczego warto oglądać kolejny sezon programu „Shopping Queens. Królowe zakupów”?
- W nowym sezonie jest bardzo dużo mody, ciekawych pomysłów oraz nowych rozwiązań. Mamy pomysłowe uczestniczki, od których sama wiele się uczę. Uważam, że jeżeli ktoś naprawdę interesuje się modą i chce dowiedzieć się jak nosić pewne rzeczy lub jakich błędów modowych się wystrzegać, powinien oglądać „Shopping Queens”. Poza tym nowy sezon jest bardzo emocjonujący i jest w nim dużo zdrowej rywalizacji między uczestniczkami. Dziewczyny również wspierają się nawzajem i dają sobie dobre rady, dlatego można powiedzieć, że jest to bardzo ciekawa, kobieca produkcja.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Czy uważa pani, że na przestrzeni trwania programu gusta Polek zmieniają się na lepsze?
- Tak, zdecydowanie. Stylizacje z nowego sezonu są nie do porównania ze stylizacjami z pierwszych odcinków. Widać ogromny postęp modowy oraz wzrost świadomości Polek. Ostatnio żartowaliśmy na planie z jurorami, że moglibyśmy zamienić się miejscami z niektórymi uczestniczkami. Dziewczyny są bardzo spostrzegawcze i bardzo szybko się uczą. Czasem nawet widać, że stosują się do rad, które daliśmy innym bohaterkom parę odcinków wcześniej. To jest naprawdę niesamowite!
- A czego oczekuje pani od zwyciężczyni odcinka?
- Chciałabym, żeby zwyciężczyni miała świadomość siebie i własnego ciała. Oczekuję też nowatorskich pomysłów, na które sama bym nie wpadła. Czasami uczestniczki potrafią zrobić z paska szelki, z t-shirtu spódnicę albo na odwrót. Właśnie takiej pomysłowości szukam.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Jakie błędy modowe najczęściej popełniają bohaterki?
- Myślę, że błędów jest coraz mniej. Jednak ciągle śmiejemy się z cielistych rajstop, które bardzo tak „biją po oczach”. Dziewczyny chcą, żeby rajstopy były niewidoczne, jednak ta część garderoby bardzo rzuca się w oczy... To jest zdecydowanie najczęstszy błąd, na który wielu uczestniczkom zwracamy uwagę.
- Czy to znaczy, że lepiej ich nie nosić?
- Lepiej nie (śmiech). W tym sezonie zdecydowanie bardziej na czasie są czarne rajstopy, odwołujące się do trendu z lat osiemdziesiątych.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Skąd pani czerpie inspiracje do stylizacji?
- Między innymi z tego programu. Bardzo dużo dowiaduję się od kolegów z jury. Uczymy się od siebie nawzajem. Każdy z nas śledzi inne trendy, każdy widzi inne rzeczy w modzie. Wzajemnie wymieniamy się tymi spostrzeżeniami i to jest dla mnie największe źródło inspiracji. Od uczestniczek też wiele się uczę. Widząc na kimś błędy, jestem w stanie dostrzec je u siebie. To wartość dodana tego programu dla każdego, kto go śledzi.
- Jakie rady modowe ma pani dla widzów „Shopping Queens. Królowe zakupów”?
- Uważam, że błędem jest dawanie uniwersalnych rad, ponieważ każda z nas jest inna. Życzę kobietom, aby umiały słuchać siebie i swoich potrzeb. Żeby umiały obiektywnie obserwować trendy, bez ślepego podążania za modą. Ale myślę, że warto w nadchodzącym czasie wykorzystywać daną rzecz kilka razy. Problem zużywania nadmiernej ilości rzeczy dotyczy także branży modowej. Wartością jest używanie wyobraźni i dbanie o środowisko.
Rozmawiała Paula Brzezińska