2020-09-18

Davina Reeves-Ciara: „Kreacje z odzysku” to dla mnie...

0

Prowadząca program w specjalnej rozmowie dla POLSATCAFE.pl o nowej produkcji. Modelka zdradza kulisy powstawania programu oraz opowiada, jak pracuje jej się z uczestniczkami. Czy język polski stanowi przeszkodę podczas nagrań? Jak Davina Reeves-Ciara czuje się w Polsce i czemu zdecydowała się opuścić Stany Zjednoczone?

- „Kreacje z odzysku” to program, jakiego jeszcze nie było! Zwraca uwagę na problemy dzisiejszego świata - między innymi na konsumpcjonizm i kompulsywne kupowanie ubrań. Czego jeszcze uczy?
- Dla mnie ten program jest wyjątkowy, ponieważ skupia się na źródle nadmiernego kupowania ubrań. Oczywiście coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę, jak dużo wody potrzeba, aby wyprodukować jedną bluzkę, ale to nie wystarcza, aby kupić kolejną... „Kreacje z odzysku” są dla mnie przestrzenią, gdzie mogę zajrzeć do serca i głowy każdej z uczestniczek i pomóc dowiedzieć im się, czemu nadmiernie kupują rzeczy. Usłyszeć, co kompensują sobie codziennymi zakupami. Chcę bliżej poznać bohaterki, pomóc im dotrzeć w głąb siebie, aby mogły zrozumieć, że nadmierna ilość ubrań może być wynikiem jakiegoś braku…

- Na przykład braku czego?
- Są różne powody, dla których kobiety posiadają zbyt wiele ubrań. Czasem lubią drogie marki, czasem przyjemność sprawia im kupowanie tanich rzeczy w dużych ilościach. Ale źródło jest jedno - wewnętrzny brak, który chcą uzupełnić. W trakcie rozmowy z uczestniczkami okazuje się, że są nieszczęśliwe - stres, zbyt dużo obowiązków, rozpadające się małżeństwo. Wtedy najczęściej uciekają od problemów do sklepów i kupują, kupują, kupują…

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Davina Reeves Ciara (@therapeuticmama)Lip 29, 2020 o 12:13 PDT

- Czy można powiedzieć, że w programie jest pani nie tylko prowadzącą, ale również mentorką bohaterek?
- Jako prezenterka nie mam dużego doświadczenia, ale mam doświadczenie w prowadzeniu kobiet ku lepszemu życiu, szukania jego sensu. Taka jest też moja rola w programie - pomoc kobietom w odkryciu siebie na nowo. Chciałabym, aby po rozmowie ze mną zaryzykowały i nie bały się iść do przodu, bez uzależnienia od zakupów.

- Na co dzień próbuje pani żyć w zgodzie ze sobą, naturą, szanując planetę. Nie bez powodu została pani wybrana jako prowadząca „Kreacje z odzysku”?
- Kilka lat temu przyjechałam do Polski po coś... Nie wiedziałam, po co. Codziennie zadawałam sobie pytanie: „Dlaczego tutaj jestem?” i teraz zrozumiałam, że tutaj po prostu czuję się dobrze i wyjątkowo. W Ameryce byłam jedną z wielu... Cieszę się, że mogę być częścią tak wspaniałego projektu jak „Kreacje z odzysku” i dawać uczestniczkom i widzom cząstkę siebie oraz przekazywać wartości, jakimi się kieruję. Chciałabym zarażać miłością do ludzi i świata. Czuję, że to, co robię w programie i na co dzień ma sens!

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Davina Reeves Ciara (@therapeuticmama)Kwi 10, 2020 o 8:26 PDT

- A czy prowadzenie programu było dla pani wyzwaniem?
- Oj tak! Od siedmiu lat uczę się polskiego, a raczej męczę się, ucząc (śmiech). To bardzo trudny język. Cała produkcja jest zaangażowana, aby mój polski w programie był jak najlepszy i poprawny. To nie lada wyzwanie, aby przekazać energię słowami - nie w języku ojczystym, chociaż zauważyłam ogromny postęp po nagraniu trzeciego odcinka i myślę, że będzie coraz lepiej (uśmiech). Praca na planie to wyzwanie i przyjemność!

Rozmawiała Paula Brzezińska