2020-10-06

Monika Miller o nowym programie „Beauty Express”

0

Jurorka debiutującej na antenie produkcji w specjalnej rozmowie z POLSATCAFE.PL. Monika Miller jest osobą z silnym charakterem, która nie boi się wyzwań. Czego oczekuje od zwycięzcy odcinka? Jakimi kryteriami kieruje się przy wyborze najlepszego makijażysty? I wreszcie, jakie rady make-upowe ma dla widzów programu? „Beauty Express. Mistrzynie makijażu” od 8 października w czwartek o godz. 21:00 w Polsat Cafe.

- Dla kogo jest program „Beauty Express. Mistrzynie makijażu” i dlaczego warto go oglądać?
- Myślę, że ten program zaciekawi zarówno profesjonalistów, jak i osoby, które chciałyby poznać tajniki świata makijażu i nauczyć się tego fachu. Jestem pewna, że to jest zupełnie wyjątkowy format. Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z tak otwartymi i kreatywnymi twórcami, uczestnikami, produkcją. Nie ma żadnych limitów. Liczy się prawda, osobowość. Już w trakcie castingów nie było ograniczeń, jakie uczestnicy musieli spełniać, żeby przystąpić do rywalizacji, nawet wiekowych. „Beauty Express. Mistrzynie makijażu” to świeży wgląd na to, jak można wykorzystać swoją kreatywność.

- Czego widzowie Polsat Cafe mogą dowiedzieć się z programu?
- Widzowie mogą zobaczyć coś, czego nigdy wcześniej nie widzieli. Kolorowy świat, w którym liczy się wyobraźnia, kreatywność i osobowość uczestników. Ten program nie jest tylko o makijażu (uśmiech).

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez MONAMI Monika Miller (@monika.milller)Paź 1, 2020 o 4:43 PDT

- Kim są uczestnicy programu?
- Ten program jest dla każdego, również dla mężczyzn, co jest bardzo ważne! Biorą w nim udział zarówno profesjonaliści, jak i osoby, które dopiero rozpoczynają przygodę z makijażem. Czasem byliśmy bardzo zaskoczeni, gdy początkujący makijażyści radzili sobie lepiej niż ci z długim stażem.

- A czego pani jako jurorka oczekuje od zwycięzcy odcinka?
- Zwracam uwagę na fach, prowadzenie pędzla, dobór podkładu. Ważne jest, żeby podczas tworzenia makijażu znać umiar, ale liczy się również wyobraźnia. Nie szukam kobiet czy mężczyzn, którzy umieją zrobić poprawny codzienny make-up, ale kogoś, kto poprzez makijaż wyraża siebie i pokazuje swoją osobowość. Za każdy razem chcę odkryć w uczestniku coś, co sprawia, że jest niepowtarzalny.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez MONAMI Monika Miller (@monika.milller)Wrz 7, 2020 o 3:26 PDT

- Co panią najbardziej zaskoczyło w programie?
- Były odcinki, w których spotykaliśmy niesamowite osobowości. Czasem wybór zwycięzcy był bardzo trudny, czasem łatwy, ale zachwyciło mnie to, jak bardzo uczestnicy różnią się od siebie. Spotkałam wiele ciekawych osób, które mają odwagę pokazywać siebie i swoje umiejętności. Wychodzą na forum i poddają się ocenie innych i jury. Bardzo ich podziwiam i cieszę się, że mogłam obserwować ich zmagania w programie.

- Jakie rady makijażowe ma pani dla widzów „Beauty Express. Mistrzynie makijażu”?
- Nie bójcie się eksperymentować! Bądźcie kreatywni, bo ograniczenia są tylko w naszych głowach.

Rozmawiała Paula Brzezińska

  

Beauty Express. Mistrzynie makijażu” od 8 października w czwartek o godz. 21:00 w POLSAT CAFE.