2025-05-28

Aleksander Sikora i jego siostra Gabriela: Ogień i woda

0

Dziennikarz Polsatu w doskonałym towarzystwie! Obok niego jedna z najważniejszych osób w życiu - jego siostra, która po raz pierwszy pojawia się na ekranie. Jakie mają rodzinne sekrety? Dlaczego to ona wymyśliła bratu imię? I kto naprawdę trzyma w tej relacji ster? „Demakijaż” w niedzielę 1 czerwca o godz. 15:00 w Polsat Café.

Dwa światy dzieciństwa
Aleksander Sikora to dziennikarz, prezenter telewizyjny i reporter programu „halo tu polsat”. Obok niego jego siostra - Gabriela Sikora. Choć wychowali się w tym samym krakowskim domu, w zgodzie z identycznymi z zasadami, różnią się od siebie pod każdym względem. Kiedy ona stawiała pierwsze kroki w dorosłość, Olek z zaangażowaniem odgrywał rolę upierdliwego młodszego brata, wdzierając się do jej pokoju w najmniej odpowiednim momencie. Ale kiedy dorósł i wspólnie wyjechali na szalone tureckie wakacje, odkryli, że są nie tylko bratem i siostrą, ale też najlepszymi kumplami.

Aleksander, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, dorastał na scenie teatru muzycznego, a w domowym zaciszu trenował przed przyszłą karierą prezentera telewizyjnego, tworząc własne programy, które nagrywał tata.

Gabriela wybrała trudny zawód położnej, a praktykę zdobywała tam, gdzie najtrudniej - na intensywnej terapii noworodka. A kiedy sama została mamą, przekwalifikowała się na położną środowiskową.

Obecnie są dla siebie pierwszym telefonem w potrzebie, najważniejszym doradcą i najbliższym powiernikiem. On dodaje jej odwagi i pewności siebie, bo wie najlepiej, na ile ją stać. Ona gasi jego pożary, a kiedy trzeba zagrzewa do walki. Razem tworzą drużynę nie do pokonania na wszystkie misje świata, nawet te niemożliwe.

Być dostrzeżonym za wszelką cenę
- Ja naprawdę byłem upierdliwym bratem - przyznaje szczerze Aleksander Sikora. - Wchodziłem do pokoju Gabi bez pukania, przeszkadzałem jej, kiedy przychodzili znajomi, robiłem z siebie widowisko w kalesonach i rajstopach na głowie. Chciałem być zauważony - wspomina z rozbawieniem. - Ale ja go wtedy chciałam zabić - dodaje ze śmiechem jego siostra. - Zwłaszcza, gdy potrafił mnie zamknąć w łazience przed ważnym wyjściem.

Dzieli ich dziewięć lat i dwa różne światy z dzieciństwa - on z bajkami w telewizji i żelem na włosach, ona z kluczem na szyi i trzepakiem. Wraz z upływem czasu różnica wieku dawała się we znaki coraz bardziej, ale pewnego lata się to zmieniło. - Wyjechaliśmy jako rodzeństwo, a wróciliśmy jako przyjaciele - mówią o wspólnych wakacjach w Turcji, które zbliżyły ich na dobre. Od tamtej pory są dla siebie oparciem w każdej sytuacji. - Chyba do mnie pierwszego zadzwoniłaś, jak dowiedziałaś się, że jesteś w ciąży - wspomina Olek. - Tak. Pierwszą osobą był właśnie Olek - przyznaje Gabriela.

Quiz
W programie nie mogło zabraknąć serii pytań, który tradycyjnie wprowadziły nieco zamieszania i śmiechu. Kto częściej się spóźnia, kto bardziej przeżywa krytykę, a kto jest bardziej rozrzutny? Rodzeństwo Sikorów odpowiadało bez wahania, czasem zaskakując samych siebie. Pojawił się też temat miłości, trudności związanych z wykonywanym przez Gabrielę zawodem położnej, a także medialnej rozpoznawalności. Ta dała się nieco we znaki, gdy Aleksandra pomylono w sklepie z... Tomaszem Kammelem.

Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w Polsat Café.