2020-05-10

Dorota Chotecka-Pazura: Z dnia na dzień kochamy się mocniej

0

Para idealna, czyli Radosław Pazura i Dorota Chotecka gośćmi programu „Demakijaż”. Ten zgrany duet to niezbity dowód na to, że miłość czyni cuda, ponieważ od trzydziestu lat są ze sobą na dobre i na złe. Czy kiedykolwiek mieli chwile zwątpienia? Jaki jest ich sekret na udany związek? Opowiedzieli o tym w prywatnej rozmowie z Krzysztofem Ibiszem.

Ona jest znana przede wszystkim z roli despotycznej Danuty Norek z serialu „Miodowe lata” oraz seksbomby Joli z „13 posterunku”. On o mały włos nie został piłkarzem, żeby potem zachwycać widzów w filmach Machulskiego, Pasikowskiego czy Lubaszenki. Spotkali się na studiach w Łódzkiej Szkole Filmowej. Ona wyglądała na niedostępną piękność, a on okazał się jedynym godnym jej śmiałkiem. Wspólną drogą idą już ponad trzydzieści lat, ale na początku każde trzymało się własnego toru. Tragiczny wypadek, który omal przekreślił ich przyszłość, zaprowadził oboje przed ołtarz. Potem poszło z górki.

Dziś tworzą tandem idealny. Nigdy się sobą nie nudzą i wciąż nie kończą im się tematy do rozmów, a na spontaniczną kawę lubią czasem ruszyć na drugi koniec Polski. Celebrują wspólne śniadania i spacery z psem, bo w rolach małżonków czują się lepiej niż na czerwonym dywanie. Polegają na sobie i wciąż nie przestają się uwodzić, żeby płomień nie przygasł.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Radoslaw Pazura (@radoslawpazura)Gru 17, 2018 o 10:07 PST

- O taką kobietę, jak Dorota będę zabiegał do końca życia - powiedział Radosław Pazura. Gdy pierwszy raz ujrzał ją na uczelni, była dla niego „prawdziwym objawieniem”. Choć chodziła wtedy z najbogatszym chłopakiem na roku, to on skradł jej serce. Jak to zrobił? Obydwoje z sentymentem wspominali pierwsze spotkanie. On zapamiętał jej wygląd anioła i piękne, długie nogi, a ona prawdziwie męską budowę i dostojną postawę. A kiedy „podchody” przerodziły się w miłość? Kiedy pierwszy raz powiedzieli „kocham”?

Są związkiem z trzydziestoletnim stażem, ale choć teraz są dla siebie najważniejsi na świecie, był czas, kiedy znaleźli się na skraju rozstania. Zdradzają, że był to naprawdę poważny kryzys, a ich „być albo nie być” wisiało na włosku. Wtedy wydarzył się samochodowy wypadek, w którym zginął aktor Waldemar Goszcz, a Radosława w ciężkim stanie przewieziono do szpitala. Lekarze nie dawali mu wielkich szans na powrót do zdrowia. Tragedia spowodowała, że Dorota zrozumiała, jak ważnym jest mężczyzną w jej życiu. - Wiedziałam, że nie mogę go stracić - wspominała aktorka. Niedługo potem wzięli ślub. Czy to wystarczyło, żeby już nigdy więcej nie zwątpić w związek?

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Dorota Chotecka (@dorotachotecka)Paź 3, 2019 o 3:51 PDT

Dopełnieniem ich wielkiej miłości okazała się być długo wyczekiwana córka, Klara. Para wiele lat starała się o dziecko, chodzili do lekarzy i stosowali się do ich zaleceń. Jednak działania nie przynosiły zamierzonego rezultatu. Zrezygnowani, byli nawet w ośrodku adopcyjnym i poczynili pierwsze kroki, żeby wziąć dziecko na wychowanie. Gdy postawili wszystko na jedną kartę i postanowili żyć pełnią życia, nie zadręczając się problemami, Dorota zaszła w upragnioną ciążę. Jak to ich zmieniło? Czy obecność Klary jeszcze bardziej wzmocniła relację? Czego się od niej nauczyli?

Podczas rozmowy z Krzysztofem Ibiszem na antenie Polsat Cafe wzięli również udział w quizie dla par, w którym odpowiedzieli na bardzo osobiste pytania. Jakie jeszcze tajemnice skrywa ich długoletni związek?

Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w POLSAT CAFE.

Zobacz także:
Zofia Zborowska-Wrona: Trzeba być dla siebie cierpliwym
Katarzyna Cichopek: W miłości najważniejsza jest przyjaźń
Alżbeta Lenska: Rafał nie był w moim typie, ale...
Zwycięzcy „Love Island” o miłości, tańcu i... kryzysie
Katarzyna Skrzynecka: Zaczęło się od „zjedzenia beczki soli”